Czerwoną ważkę dodaję po raz pierwszy. Ale ogólnie ten owad już miał premierę na moim blogu. Zarówno wtedy jak i teraz był to dość wdzięczny model do fotografowania. Jak już się usadowił na kamieniu, w słońcu to cierpliwie czekał aż go sfotografuję ;).
Bardzo cierpliwy był... Nieziemskie ujęcia. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńuwiecznij-chwile.blogspot.com
Przepiękne i wyraźne zdjęcia
OdpowiedzUsuńWszystkie zdjęcia są niesamowite, ale najwspanialsze 2 i 4 :)
OdpowiedzUsuń